piątek, 28 listopada 2014

Listopadowa czapka


Jest to pierwsza czapka z wyzwania 12 czapek w jeden rok. Zrobiłam ją już tydzień temu ale dopiero dzisiaj zrobiłam zdjęcia. Czapka jest dla mnie, nie wiem jaka to włóczka, ponieważ zrobiłam ją z resztek i gdzieś zapodziała się etykietka. W rzeczywistości kolor włóczki jest ciemniejszy.Nie lubię nosić czapek ale gdy nadejdzie prawdziwa, mroźna zima trzeba je nosić lub marznąć, a ja lubię ciepełko :)



Mam już zamówienie na grudniową czapkę, która ma wyglądać tak:


Jedyną różnicą ma być wywijany brzeg. Do kompletu mają być zrobione rękawiczki z jednym palcem. Nigdy takich nie robiłam, raz zdarzyło mi się zrobić pięciopalcowe ale było to bardzo dawno temu.
U nas mroźno ale świeci słońce, którego dawno już nie było. Pozdrawiam wszystkich słonecznie i zapraszam :)

9 komentarzy:

  1. Czapki świetne.Ale te buciki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna czapka :) Bardzo lubię warkocze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, ja też uwielbiam warkocze duże, małe, w różnych kombinacjach i kocham pompony !!! Twoja czapa super, podobne warkocze do Twoich robiłam w czapce dla synka. Witamy w blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warkocze są bardzo efektowne, też je lubię. Bardzo cieszę się z tego, że dołączyłam do blogosfery i żałuję,że tak późno. Czuję się tutaj świetnie. Dziękuję za powitanie, jest mi bardzo miło. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Bardzo ładna czapka, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam warkocze, jestem ich ogromną fanką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również uwielbiam wszelkie nakrycia głowy i muszę przyznać, że od niedawna znowu za mną chodzą kapelusze. Już widziałam fajne w https://hatfactory.pl/ i jestem przekonana, że to właśnie któryś z nich będzie kolejnym moim zakupem.

    OdpowiedzUsuń